niedziela, 2 czerwca 2013

LV.18 [Refleksje: Naszym kosztem rozwój Social Media i Marketingu cz.1]




„Cały mój świat potrzebuje psychologa
Cały mój kraj potrzebuje psychologa
Cały mój świat, żeby stanąć na nogach”

W chwili gdy piszę ten wstęp,  temat przewodni notki jest już skończony  i zamknięty, jedyne co mi pozostało to stworzenie jakże charakterystycznego dla Mnie wstępu. Od wielu bardzo miesięcy po głowię krążą mi myśli, spostrzeżenia,  słowa kluczowe związane z tematem który dotyczy naszego współczesnego życia i tego jak to ta  technika wraz z nauką nas otaczają i wykorzystują. Lubię popadać w refleksje i snuć scenariusze interesujących mnie wydarzeń oraz spostrzeżeń, lecz często  nie mam sposobu na zamknięcie ich w jednej formie.  Tak też ostatnie wydarzenia  dały mi inspiracje do kluczowego  uformowania i  zamknięcia grupy  pewnych  mych spostrzeżeń oraz myśli z długo trwających  refleksji.  O drugiej część poprzedniej notki nie zapomniałem, po prostu co innego teraz mnie kusi i sobą interesuję, jak „część druga  tej notki i refleksji”  która się rozwija.

Wpierw wyjaśnię czym są  te całe „Social Media”. 
„Jak ludzie wiedzieli co u innych gdy nie było Fejsa ani Pudelka?”

Angielski termin oznacza „Media Społecznościowe   czyli to wszystko  co od lat serwuję nam  ”internetowo-komputerowy” rozwój technologiczny   połączony z wieloznaczny komunikacją i społeczeństwem . Rozwój ma to do siebie ze prędzej czy później każdy się z nim zetknie chcąc poznać całą jego ofertę oraz to co ona może dla niego zrobić.  Dla tego też Social Media są młodym pojęcie które kształtując  się dzięki rozwojowi internetu i mobilnych urządzeń jak Komórki, Radio,Iphony, Portale Internetowe/Społecznościowe,Blogi.  Internet i mobilne urządzenia  stały się tak wszechobecne przemysłowo, ze aż  mało kto może pracować w swym zawodzie bez tego co one oferują.    

Zaś gdyby ktoś  wiedział cóż znaczy pojęcie Marketing”.
„Przekonamy cię dlaczego powinieś u nas kupować!”

Marketing to nic innego jak handel aktywny, wychodzący naprzeciw potrzebom klienta [który jest fundamentem napędzającym  handel i biznes]. Marketing  opracowuje sukcesywną  strategię i plany spełnienia potrzeb klienta w którego dana firma/branża mierzy, tak aby wrócił ponownie tym samym by  były one opłacalne dla Sprzedającego dobra i usługi [tj.Firmy/branży]




Naszym kosztem
rozwój Social Media i Marketingu
  
Ewolucja internetu i Social Media jednocześnie wpędza mnie w przerażenie jak i fascynacje.
 Jest to głównie za sprawa coraz bardziej postępującej inwigilacji i marketingu łączonego z social media.
Już teraz jesteśmy tego ofiarą w tak wielkim stopniu, że większość z nas nie zdaje sobie sprawy kiedy oraz  jak często takiego wilki i węże  sami zapraszamy na ucztę, będąc ich  głównym daniem, co gorsza jesteśmy od tego uzależnieni traktując to  jak codzienną  rutynę.

 Zastanawialiście się może  co by się stało gdyby padł internet na tydzień? Globalny chaos i kataklizm medialny to mało powiedziane, choć najbardziej by ucierpiał marketing i możliwości inwigilacji każdego kto choć raz zostawił w necie/telefonii swój prywatny ślad.  Te dwa narzędzia technologicznie komunikacyjne  opierają się na analizowaniu i kontroli rynku tego co każde z nas potrzebuje i z chęcią kupuje [np: doładowania,  spam który zachęcił],  ale skąd oni mogą o tym wiedzieć i mieć takie informacje ?

 Informacje   te  pozyskiwane  i propagowane społecznie   były, są,  i będę od  najważniejszego grupowego narzędzia  czyli społeczeństwa.  Niepodważalnie są one zmienne w zależności od potrzeb i możliwości  społeczeństwa,  przez odpowiednie społeczeństwo dla odpowiedniego społeczeństwa.
Na przestrzeni  czasu zmieniały się oblicza potrzeb, możliwości marketingu, technologi które podzielono na wiele szufladek i grup.  Parę z nich  pomogło mi uformować i spisać moje własne spostrzeżenia oraz  refleksje, dla tego też także mym  nadałem nazewnictwo  autora oryginalnych  grup.




↓ 1.00

  Marketing 1.00: Nikt nie wie co to internet i jakim  po co ludzie mieliby z tego korzystać.
Lecz każdy wie co to telewizja, radio, prasa. Wiele osób stawia to jako źródło wiedzy pomocy i drogowskazu swoich potrzeb i pragnień. Tak więc rozgłaszamy usługi, towary, informacje dzięki zwracaniu się do tłumu z ogółem. Zaś odpowiedz i pozyskane informacje mamy dzięki tradycyjnej kontroli sprzedaży i zadowoleniu ludzi.  

→ Inwigilacja 1.00:  Cóż tu rzec, opiera się ona na oczywistych każdemu sprawach jak teczki, służby, dokumenty, podsłuchy  . Nie jest niczym specjalnym, możecie się dać się zauważyć jedynie jawnymi potwierdzonym czynami i zbrodniami,  które „Im”  nie pasują. 


↓ 2.00

→ Marketing 2.00 : Wkraczamy na niebezpieczne dla naszej prywatności wody.
Jak narazie pod niewinną przykrywka  i możliwościami poznania tego czego doznać nie mogliśmy kiedyś, bo nie było takiej technologi  pojawiają się komórki oraz idea internetu  ciągnącego za sobą idee  globalnej komunikacji.
 Tutaj marketing zaczną tworzyć reklamy [banery, spam] ,  usługi w internecie i w komórkach [spam o operatora, SMSy & MMSy],  zacznie się liczenie i sprawdzanie co tak naprawdę lubimy prywatnie i czego pragniemy, ale jeszcze nie bardzo wiadomo jak sukcesywnie  nas do  tego przekonać,  choć wiadomo ze „kliknięcie” stanowi tego przejaw.

Tak więc tutaj zaczynają się indywidualne oferty i przekonywania , zdarzyło wam się kliknąć  kiedyś na reklamę która miała u siebie  wasze imię albo coś co lubicie? No właśnie.  Klin wbity,ostryga się otwiera. 
Jak się z tym czujesz WstawSweImię?  Nie bój się płakać i nosić jak chcesz nawet jeśli otoczeniu to nie pasuje,  na forach i portalach znajdziesz swoich zwolenników, a nuż oni ci poleca jakąś stronę.

→ Inwigilacja 2.00: Wiemy o tobie więcej niż myślisz. Nie, nie czytamy ci w myślach, po prostu twe dane internetowe i usługodawca  podali nam twe dane personalne oraz listę stron z jakich korzystasz, położenie geograficzne też poznamy kiedy pozwoli na to technologia.[Kiedy udoskonalą  Google Maps, pamiętaj] 
Doprawdy nieładnie, Marku14 lubiący  strony z hardporno przy czym należący do grup antyrządowych . A jakbyś myślał że nie zostawiłeś śladu w necie, nadal o tobie mamy  inne dane które nam podałeś, „Nam”, usługom internetowym.
Więc widzicie że tutaj obserwacja  dotyczy tego co sami ukazujecie o sobie w niezabezpieczony sposób. [Podawanie prawdziwych danych osobowych i zdjęć, na ustawieniach publicznych nie korzystanie z haseł i  rożnych mailów.] Pomóc wam za to stosowanie bezpieczniejszych zabezpieczeń, jak ustawienia prywatnie czy mieszane hasła.

 I dochodzimy do końca, gdybym nie ten kebab dziś nie miałbym  miał bym sił! Musiałem się tym podzielić społecznie na portalu.  Czas na ostatnią  grupy, ta już mnie najbardziej przeraża, głównie z powodu jej wszechstronnych obserwacji i dopasowaniu .

 
↓ 3.00

Marketing 3.00: Naszła was ochota coś zjeść? Może tak akurat kebaba? ,  albo chociaż przypomnieliście sobie co ostatnio jedliście, nawet jeśli nie to w końcu się na takich zagraniach złapiecie.
Na tym opiera się nowa gałąź marketingu i kontroli nad ludźmi - na wzajemnej interakcji.

Polega ona pod ogólną działalnością i zbiorową nazwą  Social Media,  na pozyskiwaniu informacji o naszych pragnieniach i sprawach po czym  w  chwytliwy sposób  dawaniu nam możliwości spełnienia  tego co może  je zaspokoić i wyręczyć nas. Poprzez mobilne urządzęnia i rozwój  technologiczny.
 Lecz tym razem sami te informacje dajemy na tacy, prosimy wręcz świadomie i nie świadomie aby je spełniono - o ile są możliwości po obu stronach. Do takich  narzędzi manipulowania nami  zaliczają się,  portale oraz fora  internetowe, poczta i  komunikatory,  no i tak zwane „lokowanie produktów” i „fanpejdze”.
 Któż z młodego pokolenia nie pragnie sprawdzić rano/po nie obecności  swego fejsa albo ulubionego forum, sadze ze mało kto .

 Potrzeba ciągłego kontaktu internetowego z znajomymi i światem społecznym poprzez internet dominuje nad nami, tym samym  odpowiednie skrypty wyłapują jakie strony odwiedzasz najczęściej, jakie fanpejdze lubisz, jakimi problemami się dzielisz,  jakich słów najczęściej używasz.  Lecz na tym nie koniec, cała idea 3.0 opiera się na wzajemnej komunikacji i interakcji. 
„Jak was znalazłem? Ano znajomi z forum/fejsa mi polecili was.”
„W jaki sposób? Linkiem, waszym filmem, ich rozmową  z waszym przedstawicielem/fanem fanpejdza/portalu”
„Co mnie do was przyciągnęło?  Znajomi  dal mi kupon od was, smakowało więc fanpejdz polubiłem”
Po czym dzięki twym obserwowanym blogom, fanpejdzom, użytkownikom z którymi masz kontakt tworzą dla ciebie spersonalizowane oferty, reklamy i sugestie, jesteś dla nich jaki słowo w Google, zaś oni są twą odpowiedzią- niekoniecznie poprawną.

  Inwigilacja 3.00 -Witamy w matriksie, już nie uciekniesz żaś oni wiedzą o tobie więcej niż myślisz.
 Ich głównym narzędziem są aplikacje które do działania potrzebują dostępu do sieci tel oraz albo neta, a jeśli mają twego maila i dane prywatne tym dla ciebie gorzej.
Innym zaś są portale wymagające danych osobistych jak fb [na których chętnię ujawniasz swe myśli, potrzeby, zdjęcia, dane], nawet jak podasz fałszywe dane albo będziesz kasować swe ślady z neta to i tak cię znajdą.
 Prędzej czy później zapragniesz podać im jakąś swą informacje osobistą, od nici do kłębku

Wiem że brzmię jak szalony spiskowy ale taka jest w większości prawda, wystarczy być świadomym jak to all może się że sobą łączyć i co na to rzutuje. Fb wykupiło Instagrama co znaczy że chce poszerzyć grono swych podopiecznych na fanów tego portalu  i mieć do nich ich zainteresowań dostęp, tak samo Microsoft Google, wiele portali możesz połączyć ze sobą  tak samo jak programy komputera - np Lastfm czy Twitter.
Nic rzucona rybka sama się dala złapać.

 Kolejna sprawa jest to że wyszukiwarki  bazują na słowach kluczowych zwanych tagami, dla internautów są niezastąpione, na nich właśnie bazuje cały marketing social media. Słowem kluczowym może być każde mające wartość i sens, twe dane personalne, tytuły,  jawnie wypowiedziane słowa w niezależnie w jakim kontekście, a także je prywatne.
 Tak prywatne, te treści też są czytane i sprawdzane, pociecze was jednak tym że to nie człowiek je czyta a maszyna, i nie liczy się dla niej kontekst lecz tagi które dzięki którym was ,podepną pod jakiś kłębek.

↓P.S

Na dziś to tyle, mam jeszcze inne sprawy i rzeczy do załatwienia których DEADLINE się zbliża.
Druga częśc będzię zawierać dalszą cześć refleksji i przemyślen z tego samego zakresu, choć nie nie wiem jakąż to cyfrę w tytule będzie nosić.

„Do widzenia i zapraszamy ponownie!”
See you space Cowboy!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz